Szalone historie: Polityka Francisco Franco pozbawiła wielką Hiszpanię szans na walkę o wygraną na Euro 1960

Szalone historie: Samobój generała Franco. Hiszpański dyktator pozbawił reprezentację walki o złoto Euro 1960
alphaspirit / shutterstock
Mistrzostwa Europy w 1960 roku były pierwszymi, jakie odbyły się w historii futbolu. W tamtych latach stosunki między państwami były zupełnie inne niż dziś, a politycy traktowali piłkę nożną nie tylko jako sportową rywalizację. To właśnie przez wzgląd na politykę reprezentacja Hiszpanii nie miała szansy powalczyć o złoto na tej imprezie.
Reprezentacja Hiszpanii w tamtych czasach, podobnie zresztą jak dziś, była naszpikowana wielkimi piłkarzami. O sile jej ataku stanowili Luis Suarez oraz przybysze z innych krajów - Argentyńczyk Alfredo Di Stefano oraz Węgier Ladislao Kubala. Praktycznie cała kadra “La Furia Roja” stała zawodnikami z FC Barcelony i Realu Madryt, który w 1960 roku piąty raz z rzędu został zdobywcą Pucharu Europy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwszym rywalem Hiszpanii w eliminacjach do Euro była reprezentacja Polski. Mecz na Śtadionie Śląskim obejrzało 100 tysięcy ludzi i zakończył się on zwycięstwem 4:2 gości z Półwyspu Iberyjskiego. W rewanżu na Santiago Bernabeu “Biało-czerwoni” przegrali 0:3 i przyszło im zapomnieć o udziale na Mistrzostwach Europy. Podopieczni Helenio Herrery później mieli zmierzyć się natomiast ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich. Właśnie to przesądziło o tym, że ostatecznie nie dostali się do turnieju finałowego.
Stosunki między rządami hiszpańskim a rosyjskim były niesamowicie napięte. Początek tego miał miejsce w 1936 roku, czyli wtedy, gdy wybuchła Hiszpańska Wojna Domowa. Rosjanie opowiedzieli się wówczas po stronie lojalistów, czego generał Francisco Franco nie mógł im wybaczyć.
Caudillo Państwa Hiszpańskiego bał się Rojsan, którzy w tamtych latach byli jedną z najlepszych reprezentacji na świecie. Porażka oznaczałaby dla niego nie tylko przegranie meczu piłkarskiego, ale stanowiłaby także ujmę na honorze. Dyktator nie wyobrażał sobie tego, że na madryckim stadionie zostanie wywieszona radziecka flaga i odegrany hymn ZSRR. Tak się ostatecznie nie stało.
Piłkarze, którzy byli już gotowi do udziału w rywalizacji, otrzymali wiadomość od samego generała. Jego decyzją, Hiszpania wycofała się z udziału w eliminacjach do Euro 1960. Ważnym tego powodem był również fakt, że sezon ligowy w Hiszpanii zakończył się później, a zawodnicy nie odpoczywali wystarczająco długo. Reprezentacja ZSRR była natomiast w znakomitej formie, o czym świadczyła chociażby wygrana w sparingu z Polską 7:1.
Hiszpanie przedstawili UEFA pomysł rozegrania meczu domowego na terenie neutralnym, ale federacja się na to nie zgodziła. Nie dowiemy się już, co by było, gdyby dwumecz ten jednak się odbył. Być może podopieczni Helenio Herrery dostaliby się do Final Four i wygrali pierwsze Mistrzostwa Europy. Ostatecznie pierwsze w historii Euro wygrał... Związek Radziecki.
Hiszpania z ZSRR na samym szczycie spotkała się dopiero cztery lata później, kiedy to Mistrzostwa Europy odbywały się na Półwyspie Iberyjskim. Oba zespoły zagrały w wielkim finale, a mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Hiszpanów. Jak się okazało, nie taki rywal straszny.
W cyklu "Szalone historie" będziemy prezentować niesamowite i niecodzienne zdarzenia sportowe, obok których nie sposób przejść obojętnie
Kacper Dąderewicz
Redakcja meczyki.pl
Kacper Dąderewicz26 Aug 2019 · 11:17
Źródło: własne

Przeczytaj również