Szpakowski może zostać rekordzistą świata. Ale to nie będzie koniec jego kariery

Szpakowski może zostać rekordzistą świata. Ale to nie będzie koniec jego kariery
YouTube
Dariusz Szpakowski nie zamierza kończyć dziennikarskiej kariery. - Nie wybieram się na emeryturę - zapewnia komentator TVP.
Zbliżające się mistrzostwa świata będą jedenastym mundialem obsługiwanym przez Szpakowskiego. Pierwsze dwa turnieje, w Argentynie i Hiszpanii, skomentował dla Polskiego Radia. Podczas kolejnych pracował już dla TVP. Jeśli w Rosji nie pojawi się jeden z komentatorów z Ameryki Południowej, zostanie rekordzistą świata pod względem liczby skomentowanych turniejów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Miła sprawa, że udało mi się prowadzić tyle mistrzostw świata, że zdrowie dopisało i że mogę pojechać na jedenaste mistrzostwa. Na razie na emeryturę się nie wybieram, więc ten tytuł nie jest jeszcze uhonorowaniem mojej pracy. Przyjemnością natomiast jest sam mundial, kiedy grają 32 najlepsze ekipy z całego świata. Inny jest mundial z Polakami, inny bez: zupełnie inne zainteresowanie, inne emocje - powiedział Szpakowski portalowi "Wirtualne Media".
W trakcie mundialu w Rosji doświadczony dziennikarz będzie komentował mecze m.in. Polski z Senegalem, Hiszpanii z Portugalią i wielki finał.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek10 Jun 2018 · 07:13
Źródło: wirtualnemedia.pl

Przeczytaj również