Tak Szczęsny radzi sobie ze stresem i presją. "Jak najdalej od piłki nożnej"

Szczęsny przyznał, że najlepiej relaksuje się, gdy futbol nie zaprząta mu głowy. - Jak najdalej od piłki nożnej. Oglądam bardzo mało meczów w telewizji. Jedynie fajne spotkania Ligi Mistrzów. Meczów w Serie A w ogóle nie śledzę - powiedział.

W wolnych chwilach Szczęsny nie unika jednak innych dyscyplin sportowych. - Najbardziej lubię grać w golfa, a oglądać skoki narciarskie. Te chwile, gdy rywalizują Polacy, gdy walczą o zwycięstwo, bardzo się tym emocjonuję - dodał bramkarz Juventusu.

- Staram się żyć jak normalny człowiek, a nie jak piłkarz. Staram się oddzielić pracę od reszty. Wtedy ta presja nie ciąży mi tak bardzo - podkreślił.

Szczęsny zaznaczył, że jego celem na najbliższe lata jest edukacja w dziedzinie architektury. - Moją pasją jest architektura i projektowanie wnętrz. Chciałbym zostać architektem albo deweloperem. Dużo czasu spędzam na projektowaniu nieruchomości, które kupuję. Chciałbym się podszkolić w tej dziedzinie - zakończył.