Tego obawia się trener Argentyny przed starciem z Polską. Dziennikarze mówią wprost. "Duży problem"

O 20:00 Polska zagra z Argentyną w starciu, które zdefiniuje przyszłość obu drużyn na mistrzostwach świata. Choć ekipa z Ameryki Południowej jest faworytem tego spotkania, to Polacy na pewno poszukają swoich szans, by wywalczyć korzystny wynik - w tym wypadku minimum remis.

Co może pomóc "Biało-czerwonym" osiągnąć wymarzony rezultat? Argentyńskie media zwracają uwagę na to, czego ze strony Polski obawia się selekcjoner "Albicelestes", Lionel Scaloni.

Jak pisze "TYC Sports", Scaloni zaniepokojony jest przewagą Polaków we wzroście piłkarzy.

- Argentyński trener ma duży problem do rozwiązania. To wielkie zdolności rywala w grze w powietrzu - czytamy.

Dziennikarze piszą, że Argentyna to drugi najniższy na mundialu zespół (średnia wzrostu 178 cm), podczas gdy Polska plasuje się na siódmej pozycji wśród tych najwyższych (184 cm).

Dlatego też Scaloni waha się co do wyboru podstawowego składu, szczególnie na pozycjach bocznych i środkowych obrońców. Na prawej stronie defensywy kandydatem do gry numer jeden jest Nahuel Molina, tyle że mierzy on jedynie 175 cm. Być może więc selekcjoner postawi na Juana Foytha (187 cm).

W środku o miejsce obok Nicolasa Otamendiego (183 cm) rywalizują Cristian Romero (185 cm) i German Pezzella (187 cm). Kłopot Scaloni ma na lewej flance, gdyż zarówno Nicolas Tagliafico, jak i Marcos Acuna to zawodnicy niewysocy (po 172 cm wzrostu).

"TYC Sports" podkreśla, że wśród reprezentantów Polski należy uważać przed wszystkim na mierzącego 190 cm Kamila Glika. Argentyński portal zauważa też wzrost Arkadiusza Milika (186 cm) i Roberta Lewandowskiego (185 cm).

To wszystko sprawia, że Lionel Scaloni nie podjął jeszcze decyzji, jaką jedenastkę wystawić do gry. Prognozowany skład "Albicelestes" znajdziecie TUTAJ.