Thierry Henry wskazał problem Arsenalu. "To dlatego obecna sytuacja jest, jaka jest'

Arsenal wciąż nie może nawiązać do dawnych lat, gdy klub święcił kolejne sukcesy i regularnie grał w Lidze Mistrzów. Obecnie drużyna Mikela Artety utknęła w ligowej przeciętności.

Thierry Henry nie kryje swojego zaniepokojenia takim stanem rzeczy. Jak przekonuje, "Kanonierzy" nie mogą ustabilizować formy. I to właśnie ten aspekt wydaje się największym problemem drużyny.

- Arsenalowi brakuje konsekwencji. W dobry dzień mogą powalczyć z najlepszymi drużynami, a w zły dzień potrafią przegrać z każdym. To dlatego obecna sytuacja jest, jaka jest. Środek tabeli jest wyznacznikiem ich chimerycznej formy w zeszłym sezonie. Konsekwencja w piłce nożnej jest kluczowa. Naprawdę, oglądanie Arsenalu obecnie bardzo boli, jeśli jest się ich fanem - ocenił Henry.

- Gdy patrzę na obecną kadrę Arsenalu... czy jest to lepszy skład niż West Hamu? Powiedziałbym, że tak. Czy lepszy od Leicester? Chciałbym powiedzieć tak, ale Lisy wciąż są przed nami. Jak widać, jesteś w stanie zakończyć sezon na wyższych pozycjach, chociaż nie masz kadry naszpikowanej gwiazdami, jak Man City, United, czy Chelsea - dodał.

- Mam ogromną nadzieję, że Arsenal wróci na właściwe tory i będzie konkurował z najlepszymi. Wiadomo, że zwycięzca może być tylko jeden, ale mogliby przynajmniej spróbować rywalizować - zakończył.