"To było nie fair". Słoweńscy skoczkowie nie mogą pogodzić się ze złotym medalem Piotra Żyły

"To było nie fair". Słoweńscy skoczkowie nie mogą pogodzić się ze złotym medalem Piotra Żyły
Marcin Bulanda / Press Focus
Słoweńcy nie potrafią pogodzić się z tym, że Piotr Żyła został mistrzem świata na normalnej skoczni. - Szkoda, że tak ważny konkurs rozstrzygnął się w taki sposób - stwierdził Timi Zajc.
Żyła w Planicy obronił tytuł sprzed dwóch lata. Złoty medal zaatakował w drugiej serii. Po pierwszej zajmował trzynaste miejsce.
Dalsza część tekstu pod wideo
Okoliczności, w których Żyła wywalczył mistrzostwo świata, nie spodobały się gospodarzom imprezy. Ci zostali bez medalu. Anze Lanisek i Timi Zajc zakończyli rywalizację pod koniec pierwszej dziesiątki.
- Mistrzostwa świata nie powinny być rozstrzygane w taki sposób. Nie rozumiem takich konkursów, ale cóż, niestety tak potoczyła się rywalizacja. Przykro mi, że Lanisek i Zajc po dobrych skokach zajęli dalekie miejsca. Nie wiem, jakie są zasady - żalił się trener Słoweńców Robert Hrgota.
Goryczy nie kryją też sami skoczkowie. Z rozstrzygnięciami nie pogodził się jeszcze Zajc.
- Było podobnie jak cztery lata temu, kiedy zwycięzca [Dawid Kubacki - przyp. red.] awansował z 27. miejsca. Szkoda, że tak ważny konkurs rozstrzygnął się w taki sposób. To było nie fair, ale tak już jest w tym sporcie - podsumował Zajc.
Słoweńcy szansę na rewanż będą mieli w piątek. Odbędzie się wtedy konkurs indywidualny na dużym obiekcie.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Feb 2023 · 14:25
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również