"To jest faworyzowanie rywali, zabijamy sport". Trener Śląska Wrocław wybuchł po decyzji Komisji Ligi

"To jest faworyzowanie rywali, zabijamy sport". Trener Śląska Wrocław wybuchł po decyzji Komisji Ligi
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos18 Feb · 11:13
Kibice Śląska Wrocław nie będą mogli zjawić się przy Bułgarskiej podczas najbliższego meczu z Lechem Poznań. Jacek Magiera w programie "Pogadajmy o Piłce" na kanale Meczyki.pl ostro skomentował decyzję Komisji Ligi.
Cała sprawa rozpoczęła się 11 lutego, kiedy Śląsk przegrał 0:1 z Pogonią Szczecin. Pod koniec meczu jeden z kibiców rzucił butelką w kierunku Valentina Cojocaru. Szymon Marciniak przerwał mecz i zaprosił piłkarzy obu drużyn do szatni. Dopiero po krótkiej przerwie spotkanie zostało dograne.
Dalsza część tekstu pod wideo
Valentin Cojocaru (Pogoń) w meczu ze Śląskiem, 12.02.2024
Mateusz Porzucek / pressfocus
Komisja Ligi natychmiast zareagowała na ten incydent. Śląsk został ukarany grzywną w wysokości 50 tys. złotych i zakazem organizacji wyjazdu kibiców na jeden mecz. Dodatkowo klub do końca rundy musi zamontować specjalną siatkę ochronną na trybunach.
Magierze nie spodobała się decyzja władz. Trener nie popiera odpowiedzialności zbiorowej i uważa, że takie postępowanie jest zaprzeczeniem idei sportu.
- Ubolewam, że w meczu z Lechem nie będzie naszych kibiców. Komisja Ligi zabija sport takimi decyzjami. Ta pusta butelka plastikowa nic nie zrobiła bramkarzowi Pogoni. Oczywiście, ten incydent nie miał prawa się zdarzyć. W cywilizowanym świecie nie ma miejsca na coś takiego - podkreślił Magiera na kanale Meczyki.pl.
- Osoba została zidentyfikowana i ukarana. A jest odpowiedzialność zbiorowa. To mi się nie podoba. Dlaczego pozbawiamy Śląsk, wicelidera tabeli, dopingu na tak gorącym stadionie jak Lech Poznań? To jest faworyzowanie jednego z głównych rywali w walce o podium. Komisja Ligi nie bierze tego pod uwagę - kontynuował trener.
- Ta decyzja to pójście na łatwiznę. Nie tędy droga. Stadion Śląska w ostatnich latach jest jednym z najbezpieczniejszych w Polsce, gdzie nie było żadnego incydentu. Za incydent z butelką, która przeleciała obok bramkarza, ponad 2000 kibiców nie może jechać na mecz? Dziennikarze powinni o tym mówić, a jest cisza. Będę walczył o to, by kibice mogli pojechać. Ale co ja mogę, jak odwołanie zostanie odrzucone? Zabijamy sport czymś takim. Pod względem kibicowskim to byłoby święto - dodał.
Śląsk zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów, co pierwsza Jagiellonia Białystok. Spotkanie "Wojskowych" z Lechem odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 17:30.
Jacek Magiera w meczu Śląsk Wrocław - Radomiak Radom
Adam Starszynski / pressfocus
Cały program "Pogadajmy o Piłce" z udziałem trenera wrocławian możecie obejrzeć poniżej:
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos18 Feb · 11:13
Źródło: własne

Przeczytaj również