Tomasz Ćwiąkała przewiduje wielkie pożegnanie w FC Barcelonie. "On ma już tego serdecznie dość"

Chorwat od miesięcy pojawia się w medialnych spekulacjach. Dziennikarze przekonują, że 32-latek jest niechciany w stolicy Katalonii i w najbliższym czasie zmieni barwy klubowe. Wśród chętnych na zawodnika są ponoć Atletico Madryt, Sevilla czy Napoli. Tomasz Ćwiąkała nie ma wątpliwości, że drogi FC Barcelony i Rakiticia wkrótce się rozejdą.

- To piłkarz stale wypychany z klubu. On ma już tego serdecznie dość. Rakitić zachowuje dyplomację, ale słuchałem jego niedawnego wywiadu i było widać, że absolutnie gryzie się w język. On tylko czeka na sygnał, gdy klub powie, że zamierza się go pozbyć - ocenił.

- Spodziewam się, że w najbliższym oknie transferowym będzie wiele transakcji w stylu: dwóch piłkarzy za jednego plus pieniądze. Takie składaki ze względu na mniejsze budżety, który będą w letnim mercato - zaznaczył.

Ćwiąkała odniósł się też do plotek o ewentualnym powrocie Pepa Guardioli do "Blaugrany". Tę kandydaturę zaproponował Joan Laporta. Działacz szykuje się do startu w wyborach na prezydenta Barcelony.

- Laporta posłużył się Guardiolą jako kartą przetargową. Font ma Xaviego. Laporta może mieć Guardiolę. Trzeba jednak poczekać na konferencję szkoleniowca Manchesteru City. Jeśli on dostanie takie pytanie i powie, że wyklucza taką możliwość, to trzeba ten temat odrzucić - zakończył dziennikarz.