Tomasz Hajto broni Roberta Lewandowskiego. "Piłkarze to też ludzie i mają prawo do zabawy"

Tomasz Hajto broni Roberta Lewandowskiego. "Piłkarze to też ludzie i mają prawo do zabawy"
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Tomasz Hajto stanął w obronie Roberta Lewandowskiego po tym, jak w mediach pojawiły się informacje, że piłkarze Bayernu Monachium do rana świętowali triumf w Pucharze Niemiec. - To też ludzie i mają prawo do zabawy - oznajmił były zawodnik.
W minioną sobotę podopieczni Hansiego Flicka w finale Pucharu Niemiec pokonali Bayer Leverkusen 4:2. Piłkarze "Die Roten" hucznie uczcili koniec sezonu na krajowych boiskach. Jak donoszą tamtejsze media, szampan i piwo lały się strumieniami, a impreza w luksusowym klubie trwała do samego rana. Według dziennikarzy w gronie tych, którzy jako ostatni zakończyli świętowanie, był Robert Lewandowski. Polak opuścił lokal około godziny 6:30.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tomasz Hajto w pełni rozumie zachowanie 31-latka. Były zawodnik nie widzi w tym nic złego, że napastnik balował przez całą noc.
- Jak widać Robert to piłkarz i do tańca, i do różańca - oznajmił w rozmowie z "Polsatem Sport".
- Na pewno piłkarze to też ludzie i mają prawo do zabawy, zwłaszcza po sezonie, po ustrzeleniu dubletu. Fajnie, że „Lewy” tak samo dobrze gra w piłkę, jak się bawi. Niech nikt przypadkiem nie próbuje mówić, że to coś złego, że się pobawili - zaznaczył.
Hajto jednocześnie odniósł się do szans Bayernu Monachium na triumf w Lidze Mistrzów.
- Do 1/8 finału został miesiąc, Bayern musi sobie z tym poradzić i wierzę, że sobie poradzi. To piłkarze z najwyższego światowego poziomu - podkreślił.
- Ta Liga Mistrzów będzie szczególna. Przecież od ćwierćfinałów będziemy mieli system turniejowy. W jednym meczu, bez rewanżu wiele może się zdarzyć. Losy wielu meczów będą zależeć od „słynnej” dyspozycji dnia - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz07 Jul 2020 · 08:34
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również