Tomasz Hajto skrytykował dwóch kadrowiczów. "To nie jest jeszcze chłopak na pierwszą reprezentację"

Tomasz Hajto skrytykował dwóch kadrowiczów. "To nie jest jeszcze chłopak na pierwszą reprezentację"
Norbert Barczyk / Press Focus
Tomasz Hajto w programie "Cafe Futbol" ocenił wtorkowy sparing reprezentacji Polski przeciwko Rosji. Skrytykował między innymi Karola Świderskiego oraz Jakuba Świerczoka.
We Wrocławiu Paulo Sousa dał szansę napastnikom, którzy podczas EURO 2020 będą pełnić zapewne rolę rezerwowych. Ten pomysł nie podoba się Tomaszowi Hajcie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Świderski to dla mnie nie jest jeszcze chłopak na pierwszą reprezentację, z całym szacunkiem dla jego talentu. Fizycznie odstaje. Ma szybkość, umie strzelić gola, ale sam nie jest w stanie nic zrobić. My potrzebujemy zawodników, którzy w danym momencie wezmą grę na siebie i coś zrobią sami - powiedział Hajto w "Cafe Futbol".
- Świerczok umie zdobywać bramki, ale od 30. minuty znikał fizycznie jak cień. Jakbyśmy zabrali w tym spotkaniu Krychowiaka i Klicha, to uwierzcie mi, bronilibyśmy się jak w piłce ręcznej - dodał.
- Przygotujmy się do turnieju i zagrajmy te mecze ze sobą, aby nie szukać potem wymówek. Będzie Kamil Glik, ale nie wiem czy Paulo Sousa zdecyduje się na Piątkowskiego czy Bednarka - stwierdził.
Ekspert "Polsatu Sport" pochwalił jednego zawodnika. To Kamil Piątkowski, który od nowego sezonu grał będzie w barwach Red Bulla Salzburg.
- Podoba mi się ten chłopak, jest energiczny, szybki, dynamiczny. Ma niezłe rozegranie jak na tak niedoświadczonego zawodnika. Jeśli chodzi o Helika, to przegrywał chyba wszystkie pojedynki, które miał z Dziubą - zakończył.
Hajcie nie podobało się także to, że w meczu z Rosją zabrakło Piotra Zielińskiego, który dostał zgodę na towarzyszenie żonie przy porodzie. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Przeczytaj również