Tomasz Hajto wspomina grę na Wyspach. "Mieliśmy trochę pecha, bo mieliśmy super zespół"

Tomasz Hajto wspomina grę na Wyspach. "Mieliśmy trochę pecha, bo mieliśmy super zespół"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Tomasz Hajto w rozmowie z "Gazetą Krakowską" wrócił do czasów, gdy występował na Wyspach. - Jako jedni z nielicznych chcieliśmy grać w piłkę w tej Championship - wspomina.
Hajto ma za sobą bogatą karierę, w czasie której przyszło mu m.in. rywalizować na Wyspach. W latach 2005-2006 bronił barw Southampton i Derby County. Ekspert szczególnie miło wspomina swoją przygodę z ekipą "Świętych".
Dalsza część tekstu pod wideo
- W Southampton było fajnie, fajny klimat. Jak na Majorce. Zagrałem 23 mecze od września do grudnia. Dla mnie to było wariactwo. Redknapp przychodził w piątek po meczu i mówił: „dobrze jeść, dobrze spać i widzimy się we wtorek”. Poniedziałek albo wtorek - zawsze dawał dwa dni wolnego - wspominał.
- Mieliśmy trochę pecha, bo mieliśmy super zespół. Jako jedni z nielicznych chcieliśmy grać w piłkę w tej Championship. Mieliśmy pecha, na początku sezonu zmarnowaliśmy dwa karne. Wpadło kilka remisów i spadliśmy na ósme miejsce - dodał.
Ekipą "Świętych" opiekował się wówczas Harry Redknapp.
- To on ściągnął mnie do Southampton, znał mnie przez swojego syna, z którym rywalizowałem w meczach kadry. Fajny facet dla starszych piłkarzy, zorganizował mi ciężki okres przygotowawczy. Niesamowicie - podsumował Hajto.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz01 Dec 2020 · 12:48
Źródło: Gazeta Krakowska

Przeczytaj również