Tottenham Hotspur. Gareth Bale skomentował transfer. "Nie żałuję tego, co zrobiłem. Nie mogę doczekać się gry"
Gareth Bale został niedawno wypożyczony przez Tottenham Hotspur z Realu Madryt. Dla Walijczyka jest to powrót do byłego klubu po ponad siedmiu latach. W rozmowie ze "Sky Sports" piłkarz wypowiedział się na temat ostatnich wydarzeń.
Przygodę Garetha Bale'a z Realem Madryt trudno uznać za udaną. W ostatnich kilkunastu miesiącach więcej niż o postawie Walijczyka na murawie mówiło się o tym, co działo się poza nią.
Ostatecznie zawodnik opuścił Hiszpanię i wrócił do Premier League. Na jego ponowną grę w barwach Tottenhamu będziemy musieli trochę poczekać, bo obecnie Bale leczy kontuzję. W rozmowie ze "Sky Sports" przyznał jednak, że nie może doczekać się powrotu na murawę.
- Niczego nie żałuję. Po prostu próbuję grać w piłkę nożną, to wszystko, co mogę zrobić. Inne rzeczy, to, co się o mnie mówi, są poza moją kontrolą. Cokolwiek powiedział ktoś inny na mój temat, zależy tylko od niego - stwierdził.
- Wiem, co o sobie myślę, a moja rodzina dobrze wie, kim jestem. Martwię się tylko o to. Oczywiście, będąc w innym kraju, wchodząc w inną kulturę, musiałem dorosnąć jako piłkarz i jako człowiek - dodał.
- Nauczyłem się radzić sobie w różnych sytuacjach, nie brać wszystkiego tak poważnie do serca. Czasami byłem pod ogromną presją. Ludzie na stadionie na mnie gwizdali. Piłka nożna - to coś, co kocham i daję z siebie wszystko. Nie mogę zrobić nic więcej - zapewnił.
- Myślę po prostu o grze, o tym, iż znów założę koszulkę "Spurs". To rozczarowujące, że kibice nie pojawią się na stadionie podczas mojego pierwszego meczu, bo czuję, że przyjęcie byłoby niesamowite. Nie mogę się doczekać gry z drużyną, radzenia sobie najlepiej, jak potrafię, pomagania zespołowi i wspólnego wspaniałego sezonu - zakończył.