Tottenham. Jose Mourinho narzeka na dziennikarzy. "Kloppa i Guardioli o to nie pytacie"

Tottenham wygrał w środę z Newcastle 3:1. Świetne wejście na boisko zaliczył Steven Bergwijn, który chwilę po zastąpieniu Lucasa Moury zaliczył asystę przy trafieniu Harry'ego Kane'a.

Udany występ Holendra sprowokował dziennikarzy, by zapytać, co 22-latek musi zrobić, żeby grać w pierwszej jedenastce "Kogutów".

- Nie zadajecie takich pytań Frankowi Lampardowi, Juergenowi Kloppowi, czy Pepowi Guardioli - obruszył się Mourinho.

- Wygląda na to, że jestem jedynym trenerem, który musi wystawiać od początku piętnastu piłkarzy. Albo jedynym, który niema prawa mieć dobrych piłkarzy na ławce rezerwowych. Jeśli wystawię Bergwijna, zapytacie mnie, co muszą zrobić Moura i Son, żeby grać. A nie muszą robić nic. Muszą być graczami zespołowymi. Tacy piłkarze zaczynają mecze na ławce, wchodzą na pół godziny, a czasami na minutę - wyjaśnił Portugalczyk.

- Jeśli Tottenham ma rywalizować z najlepszymi, to nie może mieć tylko jedenastu dobrych piłkarzy. Potrzebuje ich więcej, a wtedy będą siedzieć na ławce rezerwowych - podsumował swój wywód Mourinho.

Tottenham zajmuje siódme miejsce w tabeli Premier League. Może je dzisiaj stracić na rzecz Sheffield United, które zagra dzisiaj na wyjeździe z Leicester City.