Tottenham rozbity w derbach Londynu! Czerwona kartka, rzut karny i niesamowity debiut! [WIDEO]

"Koguty" znakomicie rozpoczęły nowy sezon Premier League. W pierwszych trzech kolejkach zdobyły komplet punktów i znalazły się na czele tabeli. W czwartej serii spotkań przyszło im się mierzyć z niżej notowanym rywalem. Ekipa Crystal Palace miała na koncie tylko dwa "oczka".

Dzisiejsze starcie na Selhurst Park pechowo rozpoczęło się dla Erica Diera. Obrońca już w 12. minucie musiał opuścić boisko z powodu kontuzji.

W pierwszej połowie sytuacja bramkowych było jak na lekarstwo. "Koguty" niespodziewanie oddały inicjatywę rywalom. Gospodarze nie byli jednak w stanie z tego skorzystać.

Pierwsza połowa była meczem pełnym fizycznej walki, w drugiej wyraźnie przeważali podopieczni Patricka Vieiry. Gospodarze od 58. minuty mieli ułatwione zadanie. Wówczas Tanganga otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko.

Z tej przewagi zawodnicy Crystal Palace skrzętnie skorzystali. Raz za razem oblegali bramkę Llorisa. Francuski golkiper w końcu skapitulował. W 75. minucie z rzutu karnego pokonał go Zaha.

Kilka chwil później gospodarze zadali kolejny cios. W 84. minucie do siatki trafił Edouard, który niecałe 30 sekund wcześniej wszedł na boisko. Dla 23-latka był to pierwszy mecz w ekipie Crystal Palace.

Edouard znakomity debiut okrasił kolejnym golem. W doliczonym czasie gry ustalił wynik spotkania na 3:0.