Tottenham. Serge Aurier: Wielu piłkarzy robi nieprzyzwoite rzeczy. Są chronieni przez znajomych z mediów

Aurier znalazł się na cenzurowanym w lutym 2016 roku. W trakcie internetowej transmisji w aplikacji Periscope w ostrych słowach skomentował Laurenta Blanca, który był wówczas trenerem PSG, oraz kilku kolegów z zespołu.

- Nagle spłynęła na mnie taka fala, jakbym miał zaraz iść do więzienia. A co ja takiego zrobiłem? Tak naprawdę nic. Ludzie popełniają większe błędy niż ja i im się wybacza. O mnie tak szybko nie zapomnieliście. Nie mogę iść do klubu nocnego, bo zaraz ktoś powie, że Aurier to i tamto. A inni chodzą i Francja ich uwielbia - uważa Aurier.

- Mnóstwo piłkarzy robi nieprzyzwoite rzeczy i to nigdy nie wychodzi. Są chronieni. Mają znajomych w mediach. Potrafią o to zadbać. A ja zawsze jestem szczery. Mówią jak jest. A potem w tłumie jestem sam - dodał reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej.

Aurier po swoim wybryku został odstawiony od składu - dyrektor sportowy klubu Olivier Letange zabronił mu nawet wstępu do ośrodka treningowego klubu. Mimo tego piłkarz został w PSG aż do końca sierpnia 2017 roku, gdy przeszedł do Tottenhamu. Jest zadowolony z tego wyboru.

- W Anglii jestem bardziej szanowany niż we Francji. Ludzie są tutaj bardziej tolerancyjni, potrafią przebaczać. Patrzą na ciebie jak na człowieka - ocenia Aurier.

27-latek w tym sezonie zaliczył 21 meczów w Premier League. Cztery razy asystował przy golach kolegów.