Trener Betisu mocno rozczarowany: Nie spodziewaliśmy się tej porażki

Faworyzowani "Verdiblancos" prowadzili na Estadio El Alcoraz 1:0, ale w końcówce stracili dwie bramki w niespełna sześć minut i pozwolili kibicom beniaminka z Aragonii cieszyć się z dopiero drugiej wygranej w sezonie.

- To był mecz, w którym żadna z drużyn nie miała kontroli nad jego przebiegiem. Nie było także zbyt wiele okazji. Zanotowaliśmy wiele strat i graliśmy niedokładnie - podkreślił Setien w rozmowie z dziennikiem "Marca".

- Nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce. Każda porażka rodzi problem, ponieważ zwiększamy opcje rywalom, ułatwiając im życie. Mieliśmy swoje szanse na 2:0 w drugiej połowie, ale zmarnowaliśmy je i potem szybko straciliśmy dwa gole. To dla nas bardzo przykra porażka - kontynuował opiekun zespołu z Andaluzji.

- Nie spodziewaliśmy się tej porażki. Nie chcę jednak ujmować zasług SD Huesca, ale to bardziej my przegraliśmy ten mecz niż oni go wygrali. Nie byliśmy przejrzyści i byliśmy niedokładni, co nie zdarzało nam się w poprzednich spotkaniach. Nie ma żadnego znaczenia, że przegraliśmy z ostatnim zespołem w tabeli. Musimy teraz szybko się zregenerować i naprawić swoje błędy, które popełniliśmy - dodał Quique Setien.