Trener Flory Tallin przed meczem z Legią Warszawa: Na początku raczej nikt nie będzie się spieszył

Walka o fazę grupową Ligi Mistrzów nabiera tempa. Już jutro zostaną rozegrane kolejne spotkania. W rewanżowym meczu Flora Tallin zmierzy się z Legią Warszawa.

Ekipa z Estonii przy Łazienkowskiej przegrała 1:2. Trener Jurgen Henn nie traci jednak nadziei. Wierzy, że jego podopieczni są w stanie wywalczyć przepustkę do kolejnej rundy.

- Dużo trenowaliśmy, pracowaliśmy nad utrzymaniem się przy piłce i kontratakami, w których możemy być niebezpieczni. Legia pod koniec poprzedniego sezonu nie przegrała wielu spotkań, co pokazuje, że potrafi bardzo dobrze bronić. Ale musimy spróbować wygrać - oznajmił szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji.

- Jak będzie wyglądał mecz? W piłce nożnej wszystko może się bardzo szybko zdarzyć i zmienić. Wiele zmieniają zdobywane bramki. Ale na początku raczej nikt nie będzie się spieszył - dodał.

- Czy mam ustaloną taktykę i ustawienie na mecz z Legią? Tak, ale jeśli będzie trzeba, to możemy to zmienić. Kibice w meczach domowych dają zawodnikom 110% i wydobywają z nich to, co najlepsze. Wiemy, że możemy strzelić więcej goli przed naszymi fanami - zakończył.