Trener Legii Warszawa o taktyce na mecz ze Spartakiem: Musimy zagrać inaczej

Ostatnie dni mijają w Legii pod znakiem spekulacji na temat przyjścia Marka Papszuna. Dariusz Mioduski w środę wieczorem jeszcze raz przyznał, że chce zatrudnić obecnego trenera Rakowa Częstochowa.

Gołębiewski twierdzi, że tego typu informacje nie wywierają na nim wpływu.

- Chciałem bardzo serdecznie pozdrowić trenera Marka Papszuna, bo znamy się prywatnie. Na mnie te pogłoski nie wpływają, czy wpływają na zawodników? Trzeba ich zapytać. To są profesjonaliści i też nie zajmują się plotkami, a zawsze grają o zwycięstwo. Ja skupiam się na mojej pracy i wierzę, że jutro będziemy cieszyć się z wygranej - stwierdził Gołębiewski.

Trener Legii nie ukrywa, że mecz ze Spartakiem ma dla jego klubu bardzo duże znaczenie ze sportowego i finansowego punktu widzenia. Uchylił też rąbka tajemnicy w sprawie taktyki.

- Musimy ten mecz wygrać, będziemy grać bardziej ofensywnie niż z Leicester City i z Napoli. Mamy dziś jeszcze jeden trening i będziemy doskonalić rozwiązania taktyczne. Musimy zagrać nieco inaczej, ponieważ musimy wygrać to spotkanie - powiedział Gołębiewski.

- Nie jest łatwo godzić ligę i puchary, widać to po losach innych drużyn z naszej grupy, tylko Napoli dobrze radzi sobie w lidze. Musimy zagrać mądrze w defensywie i być skuteczni w szybkim ataku. Jeżeli naszym celem jest zwycięstwo, musimy zagrać bardzo dobrze w obronie i strzelić przynajmniej jednego gola - podsumował Gołębiewski.