Trener Radomiaka Radom ze sporymi pretensjami do sędziego. "Jestem tym zbulwersowany"
Radomiak Radom w pierwszym sobotnim meczu 9. kolejki PKO Ekstraklasy przegrał na wyjeździe 0:1 ze Stalą Mielec. Trener gości, Dariusz Banasik, miał sporo zastrzeżeń do pracy arbitra.
Beniaminek nie zdołał wywalczyć punktów na terenie rywala, który wydawał się w zasięgu Radomiaka. Dariusz Banasik ma świadomość, że szczególnie w pierwszej połowie gra jego drużyny pozostawiała wiele do życzenia.
- Przegraliśmy bardzo ważny mecz. Byliśmy nastawieni na zwycięstwo, boisko to zweryfikowało. Mam bardzo dużo zastrzeżeń do naszej gry - przyznał Banasik na konferencji prasowej, cytowany przez "WP Sportowe Fakty".
- Nie da się wygrać na wyjeździe, gdy gra się dobrze tylko przez 45 minut. W pierwszej połowie byliśmy wolni i przewidywalni - ocenił szkoleniowiec.
- Jestem zbulwersowany tym, ile czasu doliczono do pierwszej połowy. Piłkarze Stali kradli czas i dlatego sędzia powinien doliczyć przynajmniej sześć minut - zakończył.