Trzy gole Liverpoolu w Pucharze Ligi. Niespodziewany bohater "The Reds" [WIDEO]

Niemiec wykorzystał okazję do sprawdzenia kilku zawodników, którzy w ostatnim czasie grali rzadziej. Szansę dostał choćby Takumi Minamino. Wystawienie go w podstawowym składzie okazało się świetną decyzją, bo Japończyk już w 4. minucie otworzył wynik gry - świetnie odnalazł się po rzucie rożnym i strzałem z ostrego kąta trafił do bramki.

Norwich mogło doprowadzić do wyrównania tuż przed zakończeniem pierwszej połowy. Szansy nie wykorzystał jednak Christos Tzolis. Jego strzał z rzutu karnego obronił Caoimhin Kelleher.

Goście podwyższyli wynik w 50. minucie. Belg po wrzutce Kostasa Tsimikasa głową skierował piłkę do bramki.

Strzelanie w Norwich zakończył ten, który je rozpoczął. W 80. minucie wynik spotkania ustalił Minamino.

W barwach Norwich zabrakło Przemysława Płachety. Polaka nie było nawet wśród rezerwowych.