Twitter komentuje rozstrzygnięcia w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. "Byli Galacticos, są Tacticos"
Środowy wieczór z Ligą Mistrzów dostarczył niezapomnianych emocji. Dziennikarze i eksperci na Twitterze w barwny sposób komentowali wydarzenia ze spotkań Liverpool - Real Madryt oraz BVB - Manchester City.
Dziś kolejne dwie drużyny zameldowały się w półfinale Ligi Mistrzów. Do PSG i Chelsea dołączyły ekipy Realu Madryt i Manchesteru City. Trzeba przyznać, że Borussia Dortmund dzielnie walczyła z "The Citizens". Antybohaterem tego spotkania został Emre Can. Pomocnik na początku drugiej połowy bezmyślnie zachował się we własnym polu karnym. Zagrał piłkę ręką i sędzia nie miał wyboru - musiał wskazać na wapno. Na Cana w związku z tym spadła fala krytyki.
Powody do radości może mieć Pep Guardiola. Hiszpan po wielu sezonach niepowodzeń zdołał wprowadzić Manchester City do półfinału Ligi Mistrzów.
Pochwały posypały się pod adresem Zinedine'a Zidane'a. Francuski szkoleniowiec po raz kolejny znakomicie ustawił swoją drużynę i awansował do półfinału rozgrywek.
Z Ligą Mistrzów pożegnał się za to Liverpool. "The Reds" na Anfield zmarnowali wiele dogodnych sytuacji i pretensje mogą mieć tylko do siebie.