Twitter wrze po klęsce FC Barcelony. "Lech Poznań to chociaż jakąś walkę nawiązał z Benfiką"

Barcelona po fatalnym meczu przegrała z w Lizbonie aż 0:3. Nie brakuje głosów, że tak wysoka porażka wywoła wstrząs na Camp Nou.

- Na Stadionie Światła w Lizbonie Barcelona powoli gasi światło. Nad sobą. Nie, to nie jest tak, że kryzys finansowy, nie ma pieniędzy, to nie ma piłkarzy i nie ma wyników. To nie są aż taki słabi piłkarze - napisał Michał Kołodziejczyk.

- Ronald Koeman pomylił się dziś w praktycznie wszystkim. Zobaczymy, czy Laporta wywiąże się ze swojego hasła wyborczego: „Przegrywanie będzie mieć konsekwencje„. W sobotę Atlet – Barça. O optymizm culés trudno. Jeśli Koeman będzie po nim trenerem Barcelony, będę bardzo zdziwiony - podsumował Jakub Kręcidło.

Komentatorzy kpiąc z występu Barcelony nawiązuje do zeszłorocznych meczów Lecha z Benficą. Poznaniacy w rezerwowym składzie przegrali w Lizbonie 0:4.

Bilans Barcelony po dwóch kolejkach jest beznadziejny: ani jednego punktu, ani jednego gola strzelonego i aż sześć straconych. W takiej dyspozycji drużyna z Camp Nou może mieć problem z wyjściem z grupy.