"Ty mała kiełbasko". Sparingpartner Fury’ego przerwał milczenie ws. feralnego treningu i kontuzji pięściarza

"Ty mała kiełbasko". Sparingpartner Fury’ego przerwał milczenie ws. feralnego treningu i kontuzji pięściarza
Twitter Screen
Tyson Fury doznał kontuzji, przez co jego walka z Ołeksandrem Usykiem została przełożona na inny termin. O kulisach feralnego treningu opowiedział sparingpartner Brytyjczyka, Agron Smakici.
17 lutego na gali w saudyjskim Rijadzie miało dojść do pojedynku na szczycie pięściarskiej wagi ciężkiej. Wówczas planowane było starcie Tysona Fury’ego z Ołeksandrem Usykiem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ostatecznie hitowe zestawienie zostało przełożone na 18 maja. Brytyjczyk rozciął łuk brwiowy i nie jest w stanie przystąpić do walki, o czym pisaliśmy TUTAJ.
"Król Cyganów" doznał urazu podczas sparingu z Agronem Smakicim. Początkowo uznano, że Brytyjczyk nabawił się kontuzji po zainkasowaniu uderzenia łokciem.
Chorwat odniósł się do całej sytuacji podczas wywiadu na kanale iFL TV. 33-latek opowiedział o okolicznościach niefortunnego incydentu.
- Niestety wygląda to na złą wiadomość, ponieważ przyczyniłem się do odwołania największej walki w historii. To nie było celowe. Ściągał moją głowę do dołu, być może w kierunku łokcia. Starałem się poruszać jak Usyk unikając ciosów i uderzając w korpus. Wyglądał dobrze. Nie mogę powiedzieć, że nie miał formy, jak ludzie piszą - zaczął Smakici.
Smakici zdradził, że Fury prowokował go przed sparingiem. Podczas treningu zadbano o najwyższe środki bezpieczeństwa, aby wykluczyć możliwość nabawienia się kontuzji
- W czwartek późnym wieczorem zrobiliśmy jeden ze sparingów. W piątek o 11 zjedliśmy śniadanie, a potem o 12 pojechaliśmy na kolejny sparing. Było dla nas zdecydowanie za wcześnie, spóźniliśmy się. Byłem zmęczony poprzednim dniem. Tyson rozpoczął swoje gierki. Powiedział do mnie "ty mała kiełbasko". To w jego stylu. Takie rzeczy były normalne u nas na sparingach - dodał Chorwat.
- Do rozcięcia doszło do w trzeciej rundzie. Wcześniej to był bardzo dobry sparing. Trenowaliśmy w kaskach. Mieliśmy duże rękawice i nałożyliśmy na twarze wazelinę. Środki bezpieczeństwa były na najwyższym poziomie. Nie powiedział, że przyjął cios zadany łokciem. Powiedział tylko, że krwawi i jest rozcięty - podsumował 33-latek.
Agron Smakici legitymuje się rekordem 20 zwycięstw i dwóch porażek. W poprzedniej walce pokonał Jozsefa Kormany’ego przez nokaut w drugiej rundzie.
Agron Smakici podczas walki
YouTube Screen
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki07 Feb · 11:34
Źródło: iFL TV

Przeczytaj również