Urban: Pierwszy raz spotykam się z tak kontrowersyjną sytuacją

Urban: Pierwszy raz spotykam się z tak kontrowersyjną sytuacją
asinfo.pl
- Oczywiście, że Śląsk chce grać w grupie mistrzowskiej. Ale teraz nie składam deklaracji. O potencjale powiemy, gdy będę miał kadrę. Nie musi być bardzo duża, ale ważna jest jej jakość i to, by była gotowa szybko - mówi Jan Urban, nowy trener Śląska Wrocław cytowany przez oficjalną witrynę zespołu.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Zależy mi na jak najlepszej pracy, by przygotować zespół do rundy wiosennej. Kadra Śląska nie jest zbyt duża. Ale nieco kontrowersyjną sytuacją jest to, że bardzo wielu zawodnikom latem kończą się kontrakty. Pierwszy raz się z tym spotykam. Zastanawia mnie też sytuacja południowców. Jest ich czterech, trzech z nich nie przeżyło zimy w Polsce. Dla nich to będzie pewne przeżycie. Ja jak najszybciej chcę mieć kadrę, z którą wiem, że zacznę pierwsze spotkanie ligowe. Miałem sytuację, że tego nie wiedziałem. A to jest bardzo ważne. Ta kadra nie musi być nie wiadomo jak duża, ale potrzeba nam więcej jakości. Bo spotkań nie jest aż tak bardzo wiele. 10 meczów w sezonie zasadniczym będzie najważniejsze - nie ukrywał nowy opiekun dolnośląskiej ekipy.


- Prezesi zawsze są i będą ambitni. Normalną rzeczą jest, że Śląsk chce grać w pierwszej ósemce. W tej chwili nie składam deklaracji, o potencjale i o tym, o co walczymy, mogę powiedzieć po skompletowaniu kadry. Nasza kadra może być węższa, ale zależy mi, by była jak najszybciej gotowa. 11 lutego pierwszy mecz, czasu jest mało - dodał. 


- Cieszę się, że klub zainteresował się moją osobą. Zostałem zwolniony z Lecha, a skoro cię zwolnili, to znaczy, że coś zrobiłeś nie tak. Choć ja się z tym nie zgadzam, że po kilku meczach zwalnia się trenera. W Poznaniu drogo zapłaciłem za to, że długo wielu zawodników nie było pewnych, czy u nas zagrają, czy odejdą. Podobna sytuacja była w Legii na początku sezonu - wyznał były szkoleniowiec mistrzów Polski.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również