W Polsce Lech Poznań, kto w innych krajach? Te kluby wprowadziły do dorosłej piłki najwięcej kadrowiczów

W Polsce Lech Poznań, kto w innych krajach? Te kluby wprowadziły do dorosłej piłki najwięcej kadrowiczów
Rafał Rusek / PressFocus
Reprezentacja Polski stoi piłkarzami, którzy seniorską karierę rozpoczęli w barwach Lecha Poznań. Patrząc na obecnych kadrowiczów - “Kolejorz” dostarczył kadrze wielu kluczowych zawodników. Jak wygląda to w przypadku najmocniejszych reprezentacji w Europie? Kilka klubów wykonało solidną pracę.
Pod uwagę wzięliśmy czerwcowe okienko Ligi Narodów UEFA. Przeanalizowaliśmy powołanych do wszystkich 16 drużyn narodowych występujących w Dywizji A. Rzecz jasna to zgrupowanie było dla paru ekip czasem na drobne eksperymenty, a docelowo wyjściowy garnitur, np. podczas mundialu, może wyglądać nieco inaczej. Niemniej jednak na podstawie minionych powołań da się wyciągnąć pewne wnioski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przypisując danego zawodnika do drużyny kluczowe były dwa elementy. Po pierwsze, mówimy o pierwszym “dorosłym” zespole w karierze piłkarza, a nie jego obecnej drużynie. Po drugie, nie zawsze klub mający kartę zawodnika w ręku dawał mu jako pierwszy opcję gry. Były też przypadki, kiedy debiut miał miejsce na poziomie niższych lig.

Polska

Na początek biało-czerwoni. Jak już wspomnieliśmy wcześniej, Lech Poznań jest zdecydowanym liderem we wprowadzaniu piłkarzy w dorosłą piłkę. Podczas ostatniego zgrupowania mogliśmy oglądać ośmiu kadrowiczów wywodzących się z Lecha, co jest sporym osiągnięciem. Dodać trzeba, że w tej wyliczance nie był uwzględniony Robert Lewandowski. Ponadto z powodu kontuzji zabrakło ostatnio Jakuba Modera. Licząc razem z nimi wynik byłby jeszcze lepszy.

Belgia

W przypadku Belgii najwięcej kadrowiczów z czerwcowego zgrupowania rozpoczynało seniorską karierę w Anderlechcie. Było ich sześciu, a warto zaznaczyć, że kilku innych przewinęło się przez juniorskie ekipy “Fiołków”. Czwórkę reprezentantów w dorosłą piłkę wypuścił Genk, w tym choćby Kevina De Bruyne.

Holandia

U kolejnego z naszych grupowych rywali nie będzie zdziwienia. Sześciu piłkarzy z kadry “Oranje” debiutowało w seniorskiej ekipie Ajaksu. Mało tego, Ajax Amsterdam ma spory wkład… w inne drużyny narodowe. Dwóch Belgów, dwóch Duńczyków (w tym Christian Eriksen) czy Czech. A nadal mówimy tylko o zespołach z europejskiego topu. W czołówce klasyfikacji z ostatniego zgrupowania Holandii są też PSV (czterech kadrowiczów) i Feyenoord (trzech).

Walia

Ostatni z naszych grupowych rywali ma dość specyficzną sytuację. Większość zawodników z drużyny narodowej przygodę z dorosłą piłką rozpoczyna w klubach angielskich. I to nie zawsze tych ze ścisłej czołówki. Jednak koniec końców honor Walii obroniony. W czerwcu na zgrupowaniu stawiło się po czterech graczy, którzy debiutowali na seniorskim poziomie w Cardiff i Swansea.

Dania

Tu jest pewna niespodzianka, choć na pewno nie sensacja. Pięciu graczy, którzy stawili się na ostatnim zgrupowaniu, debiutowało w seniorskiej drużynie FC Nordsjælland. Wśród nich są choćby Mathias Jensen czy Mikkel Damsgaard. Trójka piłkarzy wywodzi się z FC Kopenhaga, a po dwóch z Broendby, Silkeborga i wspomnianego wyżej Ajaksu.

Chorwacja

Jeśli ktoś może równać się z Lechem Poznań czy Ajaksem, to na pewno Dinamo Zagrzeb. Ośmiu kadrowiczów zaczynających seniorską przygodę z piłką w tym zespole było na ostatnim zgrupowaniu drużyny narodowej. Dinamo piłkarzy, którzy w przyszłości decydują o losach kadry, wprowadza dość regularnie. Wystarczy spojrzeć na przekrój nazwisk: Luka Modrić, Mateo Kovacić, Borna Sosa. Kuźnia chorwackich talentów.

Austria

W Austrii przyszłych reprezentantów odkrywa kilka klubów. W czerwcu na kadrę przyjechało po trzech piłkarzy z seniorskim startem w: Austrii Wiedeń, RB Salzburg, Admirze Wacker czy Rapidzie Wiedeń, choć temu ostatniemu można “przypisać” nawet piątkę zawodników, jeśli pod uwagę weźmiemy drugi zespół. Ciekawym przypadkiem jest FC Liefering. Ekipa występująca na zapleczu austriackiej elity “wypuściła” w dorosłą piłkę trzech kadrowiczów Austrii, a także m.in. zawodników powołanych w czerwcu do kadry Niemiec czy Chorwacji. Skąd takie oko do talentów? Sprawę wyjaśnia fakt, że FC Liefering to klub satelicki RB Salzburg, który w przyszłości ma szansę stać się dominatorem pod kątem “dostarczania” czołowych graczy do kadry Austrii, i nie tylko.

Francja

Na niezbyt udanym zgrupowaniu zameldowało się aż sześciu piłkarzy, którzy karierę seniorską zaczęli w… PSG. To lekkie zaskoczenie dla osób kojarzących paryski zespół głównie z kupowania drogich zawodników. Ciekawostką jest fakt, że z tych graczy obecnie w PSG gra tylko Presnel Kimpembe. Początki dorosłej piłki pod wieżą Eiffla notowali choćby Kingsley Coman czy Christopher Nkunku. Warto jeszcze wspomnieć, że trzech piłkarzy z ostatniego zgrupowania debiutowało w barwach Lille.

Hiszpania

W barwach FC Barcelony i Valencii debiutowało po trzech kadrowiczów z czerwcowego zgrupowania. Ciekawie sprawa wygląda w przypadku Realu Madryt. Tu w zależności od tego jaką skalę przyjmiemy, może to być czterech a nawet sześciu graczy. Jednym z tych, których trudno zdefiniować, jest Dani Carvajal. Co prawda defensor kojarzony jest przede wszystkim z Realem Madryt, ale seniorsko debiutował jedynie w drugim zespole “Królewskich”, zanim przeniósł się na rok do Bayeru Leverkusen. To tam zagrał pierwszy poważny sezon w dorosłej piłce. Jak zatem “policzyć” Carvajala? W tym miejscu jest pewna zagwozdka, o której wspomnieliśmy już na początku. Mimo wszystko, Carvajal to z pewnością “dziecko Realu”.

Portugalia

Jeśli debiuty w rezerwach policzymy na oficjalne konto danego klubu, to portugalska federacja powinna wysyłać powołania in blanco pod adres Sportingu CP. Z pewnością zawsze znajdą tam kogoś do “wezwania”, skoro na ostatnim zgrupowaniu pojawiło się aż 10 piłkarzy mających za sobą seniorski debiut w Sportingu. Nawet odrzucając rezerwy, a biorąc pod uwagę wyłącznie pierwszą drużynę, z czerwcowej kadry aż ośmiu graczy dorosły start notowało w barwach “Lwów”. Wśród nich był oczywiście Cristiano Ronaldo. FC Porto (pięciu kadrowiczów) i Benfica (czterech) też wyglądają solidnie, ale do największego rywala w tej statystyce na ten moment im daleko.

Czechy

Nasi południowi sąsiedzi nie mają wyraźnego lidera w aspekcie wypuszczania w dużą piłkę przyszłych reprezentantów. Trójka z czerwcowej kadry wywodzi się z Sigmy Ołomuniec, tyle samo piłkarzy jest ze Sparty Praga, a po dwóch zawodników w roli seniora debiutowało w Slavii Praga i Bohemians Praga.

Szwajcaria

“Helwetom” bliżej do modelu polskiego niż czeskiego. Siedmioro kadrowiczów debiutowało w dorosłym futbolu w barwach FC Basel. Pozostali? Young Boys Berno, FC Zurich, Grasshopper, Lugano czy Wintherthur “doszlifowały” po dwóch reprezentantów z ostatnich meczów Ligi Narodów.

Węgry

Jeśli w nazwie klubu występuje “akademia”, to można liczyć na dobre szkolenie. W czerwcu na zgrupowaniu Węgrów pojawiło się czterech zawodników, którzy seniorski start notowali w Puskas Akademia FC. Było także trzech piłkarzy, którzy podobny status zanotowali w MTK Budapeszt i Budapest Honved FC.

Niemcy

W Niemczech akcenty rozkładają się na wiele klubów i próżno szukać wyraźnego lidera. Trójka z Schalke Gelsenkirchen i Bayeru Leverkusen, po dwóch z Freiburga, Hoffenheim, VfL Bochum, Fürth i Bayernu Monachium. Niemiecka szkoła futbolu. Nauka i wprowadzanie piłkarzy do pierwszej drużyny solidne w wielu miejscach, co w sumie nie powinno dziwić.

Włochy

Włosi prezentują podobne podejście do sprawy, co Niemcy. Tu także wiele klubów może dopisać sobie do CV, że to właśnie w ich barwach zadebiutował przyszły reprezentant kraju. W kilku przypadkach ponownie jest szansa spierać się o to, gdzie tak naprawdę dany zawodnik nauczył się piłki, a gdzie przyszło mu po raz pierwszy grać na poziomie seniorskim. W zależności od przyjętego kryterium, w tym przypadku poziomu rozgrywek gdzie “debiut” należy uznać za wartościowy, liderami klasyfikacji będą Milan bądź Roma. Z tym, że nadal mówimy tu o trzech bądź czterech piłkarzach. Akcenty całościowo rozkładają się dużo szerzej.

Anglia

Na koniec Anglia, gdzie struktura “dorosłego debiutu” jest nieco bardziej zawiła. Teoretycznie czwórkę piłkarzy można zapisać Chelsea, ale Mason Mount na poważnie liznął dorosłego futbolu w Vitesse, a Tammy Abraham w Bristol City. Kilku piłkarzy notowało epizodyczne, pojedyncze występy, po czym lądowało na wypożyczeniach. Jedno trzeba jednak oddać “Synom Albionu”. To jedyna kadra, której wszyscy piłkarze z czerwcowego zgrupowania, debiutowali w seniorskich klubach ze swojego kraju.
***
Na koniec warto dodać, że tak naprawdę statystyka debiutu w dorosłej piłce może być niezwykle myląca. Część zawodników zdołała dla danego klubu rozegrać zaledwie kilka spotkań, albo wręcz przeciwnie, przychodziła jako “gotowy produkt”, po latach juniorskiej gry w innych ekipach. Są też przypadki, jakie znamy choćby z naszej kadry, gdy dany zawodnik dopiero w drugim czy trzecim zespole wchodził na odpowiedni poziom.
Interesujące jest to, jak futbol stał się międzynarodowy już u progu dorosłej piłki. Jak wspomnieliśmy wyżej, poza kadrą Anglii, każda z czołowych ekip w Europie ma przynajmniej jednego, a czasami większą liczbę piłkarzy, którzy pierwszy seniorski zespół “zaliczali” poza ojczyzną.
W jeszcze większych rozjazdach są reprezentanci mniejszych państw, gdzie często to komórka od skautingu wyłapuje potencjalne talenty. Patrząc choćby na kadrę Albanii podczas minionego zgrupowania - aż 18 piłkarzy debiutowało poza krajem przez siebie reprezentowanym.
Szacunek w tym wszystkim należy się tym klubom, które na zdolną młodzież stawiały i stawiają. Przykłady takich ekip jak Dinamo Zagrzeb, Ajax, Sporting, FC Basel czy nasz Lech Poznań, pokazują, że warto.

Przeczytaj również