Warta Poznań lepsza od Podbeskidzia. Siedem goli w Poznaniu

W pierwszej połowie oba zespoły strzeliły po jednym golu. Gospodarze prowadzili za sprawą Michał Jakóbowski, który trafił po raz pierwszy w barwach Warty. Wcześniej w pierwszej lidze zdobył cztery bramki dla Bytovii Bytów.

Bielszczanie wyrównali w 38. minucie, a na listę strzelców wpisał się Przemysław Płacheta, strzelając swojego czwartego gola w rozgrywkach.

Na początku drugiej połowy Podbeskidzie prowadziło 2:1 po trafieniu Pawła Oleksego, dla którego był to drugi gol w bieżącym sezonie.

Po godzinie gry był 2:2 po skutecznym strzale Roberta Janickiego, który zanotował trzeci trafienie w rozgrywkach.

W 64. minucie goście mieli nieutrudnione zadanie po drugiej żółtej kartce dla Adriana Gomeza, który w zimowej przerwie został graczem Podbeskidzia.

Poznaniacy szybko skorzystali z gry przewadze. Po 60 sekundach już prowadzili za sprawą Jakuba Kiełba, który zaliczył premierowe trafienie.

W 70. minucie na 4:2 trafił wprowadzony z ławki Michał Żebrakowski. Dla niego był to również pierwszy gol w tym sezonie i tym samym w barwach Warty.

Goście walczyli do końca, ale stać ich było tylko na jedną bramkę Chopiego. Ostatecznie poznaniacy utrzymali prowadzenie 4:3 do ostatniego gwizdka sędziego.

W tabeli Fortuna 1. ligi Podbeskidzie jest szóste z dorobkiem 32 punktów. Warta natomiast po wygranej oddaliła się od strefy spadkowej, zajmuje obecnie trzynastą pozycję, mając na koncie 27 punktów.

* * * * * *