Węgrzy i Albańczycy ze zwycięstwami. Rywale gonią Polaków [WIDEO]

Węgrzy i Albańczycy ze zwycięstwami. Rywale gonią Polaków [WIDEO]
Shan Yuqi/Pressfocus
W polskiej grupie eliminacyjnej doszło do kolejnych starć. Trzy punkty na swoje konta dopisały reprezentacje Węgier oraz Albanii.
Węgrzy szukali przełamania po dwóch bolesnych porażkach. Najpierw "Madziarzy" zostali rozbici 0:4 przez Anglików, a trzy dni temu przegrali 0:1 z Albanią.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dziś podopieczni Marco Rossiego błyskawicznie zabrali się do pracy. Już w 5. minucie napór przyniósł efekty, linia obrony Andory popełniła błąd i sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Adam Szalai.
Po kwadransie Węgrzy prowadzili 2:0 za sprawą Endre Botki, który wykorzystał centrę z rzutu rożnego.
W drugiej połowie nieoczekiwanie Andora napędziła rywalom stracha. Gol z 68. minuty nie został jednak uznany ze względu na pozycję spaloną. Węgrzy nie wyciągnęli wniosków, co zemściło się w 83. minucie, kiedy bramkę kontaktową zdobył Max Llovera. Węgrzy dowieźli jednobramkowe prowadzenie do końca i mają teraz dziesięć punktów w tabeli.
Większych problemów z niżej notowanym rywalem nie mieli Albańczycy, którzy wygrali z San Marino 5:0. Wynik meczu otworzył Rey Manaj, napastnik Barcelony, który ten sezon spędzi na wypożyczeniu w Spezii.
W drugiej połowie Albańczycy przyspieszyli tempo budowania akcji, co przełożyło się na kolejne bramki. W pierwszym kwadransie po przerwie na listę strzelców wpisali się Qazim Laci i Armando Broja. W 68. minucie do akcji ofensywnej podłączył się Elseid Hysaj. Prawy obrońca zdobył drugą bramkę w historii swoich występów w narodowych barwach. Wynik ustalił Myrta Uzuni.
Po sześciu kolejkach Albańczycy mają na koncie dwanaście punktów.

Przeczytaj również