Wielkie Derby Śląska dla Górnika! Zabrzanie wygrali z Ruchem Chorzów i wyprzedzili Legię Warszawa [WIDEO]

Na początku meczu zaatakowali gospodarze z Chorzowa. Po centrze Filipa Starzyńskiego z rzutu rożnego piłka spadła pod nogi Adama Vlkanovy, który został zablokowany.

W 5. minucie Daniel Bielica uratował swój zespół, wygrywając pojedynek z Juliuszem Letniowskim. Dobitka również nie zaskoczyła golkipera zabrzan. W kolejnej akcji Starzyński huknął obok słupka.

Z kolei Górnik początkowo nie potrafił stworzyć zagrożenia pod bramką Dante Stipicy. Podopieczni Jana Urbana zbyt wolno operowali piłką, budując akcje w ataku pozycyjnym.

W 25. minucie Vlkanova próbował sprytnie minąć Erika Janżę, ale futbolówka wylądowała w rękach Stipicy. W odpowiedzi Lawrence Ennali urwał się na lewym skrzydle i wyjechał z piłką za linię końcową.

W 32. minucie źle w polu karnym zachował się Daniel Szczepan. Tomasz Wójtowicz dośrodkował do snajpera, który główkował kilka metrów obok bramki.

W 45. minucie znów zrobiło się groźnie pod bramką Bielicy. Po centrze z lewej flanki Robert Dadok główkował nad poprzeczką.

W pierwszej połowie głównie atakował Ruch, ale to Górnik objął prowadzenie. Adrian Kapralik odważnie wbiegł między kilku rywali, po czym na raty pokonał Stipicę. Bramkarz Ruchu mógł lepiej zachować się w tej sytuacji.

Do przerwy Górnik prowadził 1:0. Na drugą połowę nie wyszedł Sebastian Musiolik, którego zmienił Soichiro Kozuki.

W 48. minucie Ennali uderzył obok bramki. W odpowiedzi Starzyński znalazł w polu karnym Szczepana, a ten przegrał pojedynek fizyczny z Janickim.

Starzyński chciał doprowadzić do remisu po uderzeniu z rzutu wolnego. Przeniósł jednak nad poprzeczką. Po chwili Stipica zatrzymał Ennaliego.

Ruch nie zamierzał się poddać. W 87. minucie Soma Novothny wykorzystał centrę z rzutu wolnego i zdobył bramkę głową.

W doliczonym czasie gry Miłosz Kozak mógł zostać bohaterem gospodarzy. 26-latek fatalnie przestrzelił. Bielica obronił jeszcze celny strzał Novothny'ego.

Ostatecznie Górnik wygrał derbowe starcie 2:1. Zabrzanie awansowali na szóste miejsce w tabeli, wyprzedzając Legię Warszawa. Ruch jest przedostatni w Ekstraklasie.