Wisła Kraków: Leśnodorski: Przychody na poziomie 50 mln zł są realne

Leśnodorski: Na Wiśle Kraków nie da się nie zarabiać. Przychody na poziomie 50 mln zł są realne
Tomasz Bidermann/Shutterstock
Bogusław Leśnodorski w rozmowie z „Pulsem Biznesu” odniósł się do obecnej sytuacji w Wiśle Kraków.
Leśnodorski zapewnia, że kibice mogą być spokojni o najbliższą przyszłość "Białej Gwiazdy". - Dzięki pożyczkom od trzech biznesmenów Wisła spokojnie uzyska licencję na grę i dogra do końca sezonu - zadeklarował.
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz głównym celem działaczy jest pozyskanie do klubu nowego inwestora. - Na razie mówimy jedynie o zainteresowaniu, kilka podmiotów podpisało umowę o zachowaniu poufności i tyle. Nie jesteśmy na etapie nawet wstępnych umów - dodał.
Jednocześnie Leśnodorski przekonuje, że inwestycja w Wisłę Kraków wcale nie jest taka ryzykowna. - Na takim klubie po prostu nie da się nie zarabiać. Prawa telewizyjne dają ok. 18 mln zł, loże, strefa VIP i merchandising pokrywają koszty wynajmu stadionu, a nawet coś zostaje, do tego dochodzą kontrakty sponsorskie i transfery. Przychody na poziomie 30 mln zł to w zasadzie pewnik, a gdyby się postarać, to i 40, a może i 50 mln zł jest realne - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz22 Jan 2019 · 10:19
Źródło: Puls Biznesu

Przeczytaj również