Wisła Kraków. Maciej Sadlok: Liczyliśmy na te trzy punkty. Mecz potoczył się jednak nie pod nasze dyktando

Maciej Sadlok: Liczyliśmy na te trzy punkty. Mecz potoczył się jednak nie pod nasze dyktando
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Wisła Kraków uległa na własnym boisku Pogoni Szczecin 2:3. Portowcy w pewnym momencie prowadzili już trzema bramkami, ale w końcówce spotkania Vullnet Basha strzelił dwie piękne bramki, jednak to nie wystarczyło do zdobycia chociażby punktu w tym meczu.
- Bardzo liczyliśmy na te trzy punkty. Mecz potoczył się jednak zupełnie nie pod nasze dyktando. Uważam, że Pogoń zasłużenie wygrała, więcej stwarzała sobie sytuacji, a przede wszystkim prowadziła 3:0 i mogła kontrolować mecz - stwierdził Sadlok.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nigdy nie lubię na gorąco analizować sytuacji i mówić, co było nie tak. Gdy wychodzi się na drugą połowę i liczy się, żeby jak najszybciej strzelić bramkę a dostaje się trzecią, to nie jest łatwo kontynuować mecz - powiedział obrońca Wisły.
- Lepiej przegrać 2:3 niż 0:3. Potrafiliśmy się podnieść i dużo nie brakowało, a mecz mogliśmy zremisować, więc jest nadzieja, że potrafimy coś zrobić. Trzeba oddawać strzały na bramkę. Vullnet Basha to dzisiaj pokazał. Jeżeli nie będziemy próbować, to piłka nie będzie wpadać - dodał.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński04 Mar 2019 · 19:50
Źródło: wisla.krakow.pl

Przeczytaj również