Wisła Kraków. Maciej Stolarczyk: To ewidentny błąd. Tak czasami bywa

Maciej Stolarczyk: To ewidentny błąd. Tak czasami bywa
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Trener Wisły Kraków Maciej Stolarczyk był mocno zawiedziony przegraną w Bełchatowie z Rakowem Częstochowa 0:1 w spotkaniu 14. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Podopieczni Marka Papszuna po szóstym zwycięstwie w sezonie awansowali na jedenaste miejsce w tabeli. "Biała Gwiazda" doznała natomiast dziewiątej porażki w bieżących rozgrywkach i otwiera strefę spadkową klasyfikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że spotkanie nie był wielkim widowiskiem, oba zespoły nie stworzyły sytuacji podbramkowych. Według mojej oceny był to mecz na remis i takim wynikiem powinien się skończyć - wyznał Stolarczyk dla oficjalnego serwisu klubu z Małopolski.
- Bramka padła po rzucie wolnym i po faulu, którego w mojej ocenie nie było. To ewidentny błąd. Tak czasami bywa. Gdy nie idzie, to na całej linii. Nastał trudny moment, ale musimy być silni, żeby w kolejnym meczu zaprezentować się zdecydowanie lepiej - podkreślił opiekun "Białej Gwiazdy".
- Mieliśmy trochę problemów zdrowotnych, bo na rozgrzewce urazu nabawił się Basha, później po brutalnym faulu rozcięcia doznał Mak. To były dwie wymuszone zmiany. Mam nadzieję, że ci zawodnicy szybko wrócą do zdrowia - stwierdził Stolarczyk.
- W mojej ocenie zespół nie wykreował klarownych sytuacji, ale po takim rezultacie, jaki padł w Warszawie, jest to naturalne i bardzo trudne. W takich momentach trzeba wziąć odpowiedzialność i to jest sytuacja, z którą na pewno zespół musi się uporać - podsumował trener trzynastokrotnych mistrzów Polski.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz05 Nov 2019 · 09:25
Źródło: asinfo

Przeczytaj również