Włodarze Fiorentiny tracą cierpliwość w sprawie Dusana Vlahovicia. "Potrzebujemy odpowiedzi"
Przyszłość Dusana Vlahovicia stoi pod znakiem zapytania. Głos w sprawie 21-letniego snajpera zabrał Joe Barone, dyrektor generalny Fiorentiny.
Serb jest największą gwiazdę ekipy z Florencji. Tylko w tym sezonie Vlahović strzelił 18 goli w 22 spotkaniach "Violi".
Znakomita forma strzelecka przykuwa uwagę innych klubów. Media łączyły już napastnika z możliwym transferem do Arsenalu czy Juventusu.
Według doniesień Fabrizio Romano Fiorentina jest gotowa sprzedać piłkarza za 70 mln euro. Klub chce jednak wiedzieć, czy sam zawodnik zamierza odejść już w styczniowym okienku transferowym.
- Oczekujemy, że Dusan Vlahović natychmiast podejmie decyzję dotyczącą swojej przyszłości i publicznie ją zakomunikuje - stwierdził Joe Barone na antenie stacji "Mediaset".
- Dwa dni temu poprosiliśmy Dusana o podjęcie decyzji. Potrzebujemy odpowiedzi, czy chce zostać, czy chce odejść - dodał dyrektor generalny Fiorentiny.
Ostateczna decyzja Vlahovicia będzie miała wpływ na przyszłość Krzysztofa Piątka. Polak niedawno trafił do Fiorentiny na półroczne wypożyczenie. Włosi zapewnili sobie opcję wykupu wynoszącą 15 mln euro.