Włoski dziennikarz o Paulo Sousie. "Miał zły kontakt z mediami, zdarzało mu się psuć relacje w zespole"

Włoski dziennikarz o Paulo Sousie. "Miał zły kontakt z mediami, zdarzało mu się psuć relacje w zespole"
RAFAL OLEKSIEWICZ / PRESSFOCUS
Polska żyje roszadami na ławce trenerskiej reprezentacji. Paulo Sousę opisał Andrea Giannattasio, który miał okazję być blisko Portugalczyka. - Zdarzało mu się psuć relacje w zespole - stwierdził w rozmowie dla portalu "WP Sportowe Fakty".
Paulo Sousa spędził we Włoszech niecałe dwa lata, gdy prowadził Fiorentinę. Był to jeden z najlepszych klubów, które Portugalczyk mógł wpisać do CV.
Dalsza część tekstu pod wideo
50-latek jednak nie będzie zbyt miło wspominany we Florencji. Mimo posiadania w składzie takich piłkarzy, jak Josip Ilicić, Ante Rebić, Federico Bernardeschi czy Marcos Alonso, wyniki nie były zadowalające i w końcu Sousa został zwolniony.
- Miał bardzo złe relacje z włoskimi mediami. Zdarzało mu się też psuć relacje w zespole - twierdzi Giannattasio w wywiadzie dla "WP Sportowe Fakty".
- Bywało, że Sousa stawiał klub w złym świetle w oczach fanów. Moim zdaniem nie było to zbyt profesjonalne zachowanie - dodaje dziennikarz "La Gazzetta dello Sport".
- Ale jego pracę ogólnie oceniam dobrze, chociaż nie jestem jego wielkim fanem. Uważam, że ma dobry pomysł na futbol - zaznacza Włoch.
- Lubi ofensywny styl i ofensywne ustawienie 3-4-2-1. Oczekuje pressingu w każdym momencie. Sporo rozmawia z zawodnikami. Do tego umie pracować z młodymi piłkarzami, czego przykładem było odkrycie i pomoc w rozwoju Federico Chiesy i Federico Bernardeschiego. Jego wybór może być dobrym posunięciem - dodaje.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos21 Jan 2021 · 17:09
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również