"Wszyscy mogą mówić o Legii, że przez czwartego napastnika nie byliśmy odpowiednio zorganizowani. Ale ja zagrałbym jeszcze raz tak samo"

"Wszyscy mogą mówić o Legii, że przez czwartego napastnika nie byliśmy odpowiednio zorganizowani. Ale ja zagrałbym jeszcze raz tak samo"
CosminIftode/Shutterstock
Real Madryt przygotowuje się do ligowego meczu z Leganes na Santiago Bernabeu, a Zinedine Zidane wciąż musi odpowiadać na pytania o wstydliwy dla "Królewskich" remis 3:3 z Legią Warszawa w Lidze Mistrzów.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Wszyscy mogą mówić o Legii, że przez czwartego napastnika nie byliśmy odpowiednio zorganizowani. Ale jeśli musiałbym rozegrać to spotkanie ponownie, to zagrałbym jeszcze raz tak samo - zapewniał francuski szkoleniowiec cytowany przez oficjalną stronę klubu.


- Chciałbym, żebyśmy grali dobrze przez dziewięćdziesiąt minut i pokazywali, że mamy wystarczającą jakość, by występować na wysokim poziomie przez cały mecz. Nie mogę jednak kontrolować krytyków. Ktoś zawsze będzie krytykował, lecz jedyną rzeczą, która mnie w tej chwili interesuje, to nasze najbliższe, bardzo ważne spotkanie. Powinniśmy zapomnieć o meczu z Legią - zaznaczył opiekun "Królewskich".


- To było dziwne starcie. Czasami tak jest, że po trzydziestu minutach, podczas których graliśmy naprawdę dobrze, nie wszystko układa się po naszej myśli. Od ponad trzydziestu lat muszę radzić sobie z krytyką i to się z pewnością nie zmieni. Wszystko, co mogę zrobić, to starać się, by drużyna prezentowała się coraz lepiej - przyznał Zinedine Zidane.


- To oczywiste, że musimy poprawić naszą grę. Oprócz tych czterech zremisowanych w tym sezonie przez nas spotkań, zagraliśmy wiele świetnych meczów, a tak samo było również przed tym remisem z Legią - podkreślił Francuz.

Przeczytaj również