"Wygrywają skoncentrowani na piłce, a nie polityce". Wegner przejechał się po reprezentacji Niemiec
Arsene Wenger niespodziewanie skrytykował reprezentację Niemiec. Legendarny szkoleniowiec stwierdził, że jedną z przyczyn porażki drużyny Hansiego Flicka było zaangażowanie się w tematy "polityczne".
Reprezentacja Niemiec zakończyła swój udział w mundialu na fazie grupowej. Nasi zachodni sąsiedzi musieli uznać wyższość Hiszpanii oraz Japonii.
Klęska ta wywołała wiele dyskusji dotyczących przyczyn niepowodzenia drużyny Hansiego Flicka. Większość ekspertów podkreślała nieprzekonującą defensywę - problem ten zauważył między innymi Rafael van der Vaart.
Innego zdania jest natomiast Arsene Wenger. Francuz niespodziewanie uderzył w Niemców, a konkretnie w pamiętny gest, który wykonali przed spotkaniem z Japonią (1:2).
- Francja i Anglia grały dobrze. To zespoły, które są mentalnie przygotowane, które koncentrują się na sportowej rywalizacji, a nie na politycznych demonstracjach - ocenił legendarny szkoleniowiec.
- Wiesz przecież, że kiedy jedziesz na mistrzostwa świata, to nie możesz przegrać pierwszego meczu. To on jest najważniejszy - podkreślił Wenger.