Zagraniczne media o odwołaniu Złotej Piłki. "Leo Messi będzie zadowolony, Robert Lewandowski raczej mniej"

Wydawało się, iż "Lewy" w tym roku ma w końcu szansę, by sięgnąć po Złotą Piłkę. Polak błyszczał w barwach Bayernu Monachium. Jego dorobek w tym sezonie to 51 bramek w 43 spotkaniach. Eksperci coraz śmielej wymieniali napastnika w gronie faworytów do triumfu w plebiscycie "France Football". Jak się okazało, w tym roku nagroda nie zostanie przyznana.

Światowe media nie mają wątpliwości, że Lewandowski jest jednym z najbardziej poszkodowanych ze wszystkich zawodników, którzy liczyli się w walce o Złotą Piłkę. W wymowny sposób do sytuacji odniósł się niemiecki "Bild".

- Lionel Messi będzie zadowolony, Robert Lewandowski raczej mniej. Odwołanie plebiscytu to zła wiadomość dla gwiazdy Bayernu. Po znakomitym sezonie (mistrzostwo, zdobycie pucharu Niemiec, wywalczenie korony króla strzelców Bundesligi, dobre perspektywy w Lidze Mistrzów) Polak miałby realną szansę na zdobycie po raz pierwszy w karierze Złotej Piłki - czytamy.

W podobnym tonie wypowiedzieli się dziennikarze serwisu "Sport1.de".

- Jest to szczególnie gorzka decyzja dla napastnika Roberta Lewandowskiego. Po znakomitym sezonie 2019/2020 Polak był największym faworytem do Złotej Piłki i prowadził w notowaniach praktycznie wszystkich bukmacherów w Europie - napisano.

Lewandowskiemu współczuje też "The Sun". - To cios dla Lewandowskiego, który był faworytem do zwycięstwa. Byłaby to pierwsza nagroda dla niego - podkreślono.

Z kolei hiszpańska "Marca" przedstawiła szeroką listę zawodników, którzy mogą czuć się pokrzywdzeni decyzją "France Football".

- Decyzja na pewno wpłynęła negatywnie na piłkarzy, którzy rozgrywają wspaniały sezon. Leo Messi i Cristiano Ronaldo oczywiście muszą znajdować się na tej liście, ale tacy zawodnicy, jak Kevin De Bruyne, Robert Lewandowski, Karim Benzema i Sergio Ramos mogą być bardziej dotknięci. Piłka nożna to sport momentów - podsumowano.