Zamieszki podczas meczu West Hamu z Rapidem Wiedeń. W ruch poszła gigantyczna butelka [WIDEO]

Nerwowo zrobiło się, gdy gospodarzom prowadzenie dał Declan Rice. Kibice Rapidu nie wytrzymali prowokacji ze strony gospodarzy i próbowali wedrzeć się na ich sektor. Obie grupy próbowali rozdzielić porządkowi i funkcjonariusze policji.

Interwencja nie zapobiegła jednak wzajemnemu obrzucaniu się różnymi przedmiotami. W ruch poszedł nawet wielki baniak po wodzie mineralnej.

- Nie wiem, kto zaczął, ale nie chcemy, by przylgnęła do nas taka reputacja. Chcemy być postrzegani jako klub, który może spokojnie jeździć po Europie - stwierdził David Moyes.

Na boisku lepsi byli gospodarze. West Ham wygrał 2:0. Łukasz Fabiański nie grał.