Zapłakany Buffon kończy z reprezentacją. "Zawiedliśmy cały kraj" [VIDEO]

Nieobecność Włochów na mistrzostwach świata to wręcz coś niewyobrażalnego - ostatni raz nie grali na nich w 1958 roku. To niepowodzenie jest tym bardziej bolesne, że występ na mundialu miał zakończyć karierę Gianluigiego Buffona. Bramkarz Juventusu stracił szansę na swoje szóste mistrzostwa - był uczestnikiem wszystkich turniejów od 1998 do 2014 roku. Nic dziwnego, że po rewanżowym meczu ze Szwecją nie potrafił ukryć łez podczas udzielania wywiadu telewizyjnego.

- To rozczarowujące. Nie tylko dla mnie, ale dla całego włoskiego futbolu. Awans był bardzo ważny dla całego kraju, a my zawiedliśmy. Żałuję tylko z tego powodu. Zakończenie kariery było nieuniknione. Czas płynie, więc to jedyna prawidłowa decyzja. Nie wyobrażałem sobie jednak, że zbiegnie się to z brakiem awansu do mundialu - mówił zapłakany Buffon.

- Na pewno przed włoskim futbolem jest świetna przyszłość. Mamy swoją dumę, umiejętności i determinację. Zawsze podnosimy się po niepowodzeniach. Zostawiam włoską bramkę z wielkimi talentami. Są choćby Gigio Donnarumma i Mattia Perin - dodał legendarny bramkarz.

- Nie zlekceważyliśmy Szwecji. Wszyscy, którzy grali w tego typu meczach wiedzą, jak trudno odrobić straty po porażce 0:1. Także pod względem psychologicznym. Pewnie nie zagraliśmy najlepszego futbolu, na jaki nas stać. Brakowało nam energii i skuteczności. O wszystkim zadecydował przypadek. Jeśli przegrywasz przez przypadek, to twoja wina. Jeśli dzięki niemu wygrywasz, to znaczy, że na to zasłużyłeś - podkreśla Buffon.

Buffon zadebiutował w reprezentacji Włoch w 1997 roku. W kadrze rozegrał 175 meczów. Jego największym sukcesem jest mistrzostwo świata zdobyte w 2006 roku.