Zaskakująca przegrana Olympique Lyon w meczu domowym

Pierwsza akcja gospodarzy dała im prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Martin Terrier. Wydawało się, że "OL" odniesie pewne zwycięstwo. To jednak nie podłamało skazywanych na porażkę przyjezdnych, którzy już w trzeciej minucie wyrównali za sprawą Wesley'a Saida. 23-letni napastnik w siódmej minucie skompletował dublet i niespodziewanie zrobiło się 1:2.

Miejscowi kibice liczyli, że to obudzi walczący o awans do Ligi Mistrzów Lyon. Niespodziewanie w drugiej połowie to goście zdobyli trzecią bramkę. W 65. minucie samobójcze trafienie zanotował Rafael.

Po tej porażce podopieczni Bruno Genesio zajmują trzecie miejsce w tabeli ze zdobytymi 56 punktami. W następnej kolejce zagrają na wyjeździe z FC Nantes. Natomiast zespół prowadzony przez Antoine'a Kombouare zgromadził 24 "oczka" i plasuje się na 18. pozycji. Jego kolejnym rywalem będzie Amiens SC.

*****