Zbigniew Boniek skomentował doniesienia dziennikarzy. "Taka posada w ogóle mnie nie interesuje"

Na początku tego roku pojawiły się doniesienia, że Zbigniew Boniek w przyszłości może rozpocząć pracę w jednym z klubów Serie A. Spekulowano, że działacz miałby zostać doradcą właściciela AS Romy. Inny scenariusz zakładał, że Boniek obejmie stanowisko dyrektora sportowego w ekipie "Giallorossich".

64-latek odniósł się do tych informacji w rozmowie z "Onet Sport".

- Słyszałem dużo spekulacji, że jestem przymierzany do Romy jako dyrektor sportowy, ale nie jest to prawda, bo taka posada w ogóle mnie nie interesuje - wyznał.

Boniek jednocześnie zaznaczył, że nie chce zdradzać swoich planów na przyszłość.

- Odbieram też inne telefony, naprawdę jest wiele możliwości. Można na przykład kupić klub. Nie żartujmy, panowie. Mam pomysł na siebie, ale za wcześnie, by się nim dzielić - dodał.

- Po odejściu z PZPN straganu raczej nie otworzę... - zakończył.