Zbigniew Boniek wyjaśnia sytuację Czesława Michniewicza. "Chodzi nam bardziej o interes Legii Warszawa"

Przygoda Czesława Michniewicza z kadrą U-21 wkrótce dobiegnie końca. Młodzieżówka jutro rozegra ostatnie spotkanie po wodzą 50-letniego szkoleniowca. Trener zostawi zespół w trakcie eliminacji do ME, ale będzie mógł skupić się na pracy w Legii Warszawa.

Zbigniew Boniek potwierdził, że klamka już zapadła. Jednocześnie przyznał, iż decyzję w tej sprawie podjęto wcześniej.

- Nie było planów, by Michniewicz prowadził kadrę do końca eliminacji. Nie mogliśmy jednak dokonać zmiany przed październikowymi meczami, skoro to on przygotowywał całe zgrupowanie, wysyłał na nie powołania. Od razu wiedzieliśmy, że prowadzenie jednocześnie dwóch samochodów podróżujących po dwóch zupełnie innych torach nie jest dobrym rozwiązaniem - wyjaśnił.

- Chodzi nam bardziej o interes Legii. To nie byłoby dla niej dobre, gdyby trener Michniewicz za miesiąc znowu opuścił zespół na dwa tygodnie, tak jak się to stało teraz, gdy legioniści, pod nieobecność Michniewicza przegrali Superpuchar - dodał.

Kto zastąpi Michniewicza w reprezentacji Polski U-21? Dziennikarze donoszą, że faworytem Bońka jest Jacek Magiera. Prezes PZPN nie dokonał jeszcze ostatecznego wyboru.

- Mam taką zasadę, że najpierw się rozwodzę z danym pracownikiem, a dopiero później myślę o zatrudnieniu jego następcy. Nie sądzę, aby to było problemem - zakończył.