Zbigniew Boniek: O co miałbym być zazdrosny? Jest wręcz przeciwnie!

Zbigniew Boniek: O co miałbym być zazdrosny? Jest wręcz przeciwnie!
MediaPictures / shutterstock.com
Zbigniew Boniek na łamach "Super Expressu" ocenił strzeleckie popisy Arkadiusza Milika w Serie A.
Arkadiusz Milik w miniony weekend wpisał się na listę strzelców w meczu AS Roma - Napoli. Napastnik tym samym zdobył swoją 32. bramkę na poziomie Serie A i wyprzedził Zbigniewa Bońka w klasyfikacji najskuteczniejszych Polaków w lidze włoskiej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwotna reakcja Bońka na wyczyn 25-latka była... niecodzienna. Prezes PZPN pogratulował zawodnikowi, ale jednocześnie stworzył sondę, w której zasugerował, że jemu było trudniej o gole niż Milikowi.
Teraz były piłkarz m.in. Juventusu i AS Romy twierdzi, że zestawienie osiągnięć sprzed lat z tymi obecnymi nie ma sensu.
- Porównywanie futbolu z różnych epok nie ma znaczenia. Kiedyś było indywidualne krycie, teraz wygląda to zupełnie inaczej. Różnic jest bardzo dużo, zostawmy to - wypalił.
- W moim słowniku nie ma takiego słowa jak zazdrość. O co miałbym być zazdrosny?! Jest wręcz przeciwnie! Czuję wielką radość, bo napastnik jest po to, aby strzelać bramki - dodał.
- Powiem tak: niech się nie zatrzymuje na 32, ja mu życzę 100 goli w lidze włoskiej! - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz04 Nov 2019 · 13:11
Źródło: Super Express

Przeczytaj również