Żenujące starcie o pas wagi ciężkiej na gali KSW 50. Gwizdy na walce wieczoru

Żenujące starcie o pas wagi ciężkiej na gali KSW 50. Gwizdy na walce wieczoru
KSW
Philip De Fries i Luis Henrique zmierzyli się w walce wieczoru o pas wagi ciężkiej na gali KSW 50 w Londynie. Wygrał ten pierwszy, ale trzeba przyznać, że pojedynek był męczarnią zarówno dla zawodników, jak i kibiców.
W pierwszej rundzie De Fries szybko przycisnął do siatki rywala, tym samym zrewanżował się Luis Henrique. Kolejne minuty zawodnicy spędzili w klinczu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Anglik w drugiej rundzie szukał swoich szans i sprowadził Henrique do parteru. Brazylijczyk zebrał w tej pozycji kilka ciosów na twarz. Sytuacja w oktagonie długimi momentami zaczęła przypominać walkę zapaśniczą, a na trybunach pojawiły się gwiazdy.
W trzeciej rundzie sytuacja się powtórzyła: klincz, wzajemne dociskanie do siatki, nieliczne ciosy i kolejna porcja gwizdów.
Zawodnicy z każdą minutą opadali z sił, poruszali się coraz wolniej, a Luisa Henrique dopadł wyraźny kryzys, który nie miał mocy na zapoczątkowanie jakiegokolwiek ataku. Anglik wykorzystał to i trafił łokciem, rozcinając rywalowi łuk brwiowy.
Zakrwawiony Brazylijczyk w ostatniej rundzie nie był w stanie ruszyć na przeciwnika. Philip De Fries cierpliwie doczekał do ostatniego gongu i obronił tytuł mistrzowski przez niejednogłośną decyzję sędziów.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz14 Sep 2019 · 23:24
Źródło: własne

Przeczytaj również