Zlatan Ibrahimović czekał cztery lata na rewanż na rywalu. "Uderzyłem go ciosem z taekwondo" [WIDEO]

W 2006 roku Materazzi brutalnie sfaulował Ibrahimovicia w meczu Interu z Juventusem. Szwed po jego wślizgu nie był w stanie kontynuować gry.

- Materazzi rozpoczął wyzwanie, zachowując się jak zabójca i mnie zranił - stwierdził Ibrahimović. - Chciałem wrócić na boisko, by się zrewanżować. Gdy ktoś robi mi coś takiego, ja nie zapominam. Ale po dwóch minutach, za bardzo mnie bolało. Nie mogłem grać - dodał.

Ibrahimović musiał poczekać na rewanż na boiskowym wrogu, bo przez kolejne trzy sezony grał razem z nim w Interze. Szwed dopiął swego dopiero w 2010 roku, gdy został piłkarzem Milanu. W trakcie derbowego meczu kopnął Materazziego w brzuch, a następnie poprawił łokciem w głowę. Włoch trafił nawet do szpitala.

- W drugiej połowie Materazzi podbiegł, a ja go uderzyłem ciosem z taekwondo. Wysłałem go do szpitala. Stanković spytał mnie "dlaczego to zrobiłeś?", a ja odpowiedziałem "czekałem na ten moment przez cztery lata, dlatego" - wytłumaczył Ibrahimović.