Zlatan Ibrahimović odejdzie z Milanu? Szwed skomentował plotki o swojej przyszłości

Ibrahimović w styczniu wrócił do Milanu po ośmiu latach przerwy. Do momentu przerwania rozgrywek zdążył wystąpić w dziesięciu meczach, w których strzelił cztery gole.

Włoskie media zaczęły spekulować, że druga przygoda 38-latka z Milanem potrwa zaledwie kilka miesięcy. Powodem miały być tarcia z szefostwem klubu. Piłkarza miało wzburzyć zwłaszcza zwolnienie dyrektora sportowego Zvonimira Bobana. Szwed oficjalnie zapewnia jednak, że nie podjął jeszcze żadnej decyzji w sprawie swojej przyszłości.

- Zobaczymy, co się stanie. Na razie sam nie wiem, czego chcę. Codziennie dzieje się coś nowego. Kto mógł przewidzieć pandemię koronawirusa? Musimy spróbować czerpać radość z życia. Mam rodzinę, która mnie zajmuje. Wszyscy czują się dobrze, więc ja też - przyznał Ibrahimović.

- Ciągle chcę się rozwijać, ale nie myślę tylko o piłce. Futbol to moja kariera, ale moje życie jest czymś więcej. Chcę się nauczyć czegoś nowego i stać się lepszym człowiekiem - dodał doświadczony napastnik.

Ibrahimović przyznał jednak, że darzy Milan sporym sentymentem.

- Włochy to mój drugi dom. Chciałbym znowu zagrać na wypełnionym kibicami San Siro. To byłoby magiczne. Przez lata brakowało mi włoskiej pasji do futbolu - stwierdził Szwed.