Zlatan Ibrahimović przejechał się po plebiscycie Złotej Piłki. "Chcą Pana Idealnego"

Plebiscyt "France Football" od lat zdominowali Leo Messi oraz Cristiano Ronaldo. Odkąd zaczęli błyszczeć na światowych boiskach, tylko raz przyznano Złotą Piłkę innemu zawodnikowi - w 2018 roku nagrodę otrzymał Luka Modrić.

W ostatniej edycji głosowania znów wybrano Messiego, choć dla wielu osób kandydatem numer jeden był Robert Lewandowski. Polak musiał uznać wyższość Argentyńczyka, który triumfował z kadrą na Copa America.

Zlatan Ibrahimović nigdy nie sięgnął po Złotą Piłkę. W rozmowie z "Bildem" Szwed bez ogródek przyznał, co sądzi o tej nagrodzie. Ocenił też Bundesligę.

- Te nagrody są polityczne. Chcą Pana Idealnego. Jeśli zabierasz głos i mówisz, czego chcesz, nie dostaniesz tego rodzaju wyróżnienia - powiedział Ibrahimović.

- Przyznanie nagrody miłemu facetowi jest zdecydowanie łatwiejsze. Dla mnie to niczego ni zmienia. Złota Piłka nie czyni mnie lepszym ani gorszym - podkreślił.

- Byłem ciekaw Bundesligi. Bayern Monachium to wspaniały klub. Za każdym razem, gdy grałem przeciwko niemu, można było dostrzec stadion, klubowe obiekty, organizację. Historia Bayernu jest imponująca - zakończył.