Brytyjskie media krytykują Jana Bednarka po meczu z Chelsea FC. "Wyglądał, jakby miał stopy odlane w cemencie"

Mecz Chelsea z Southampton obfitował w gole oraz emocje. Ostatecznie skończyło się remisem 3:3. Antybohaterem został Kepa Arrizabalaga - hiszpański golkiper wrócił do składu ze względu na kontuzję Edouarda Mendy'ego, ale znów zawalił.

Jan Bednarek także nie może uznać tego meczu za udany. Timo Werner bez większego problemu radził sobie z polskim stoperem. Tak było między innymi przy pierwszym golu, gdy z łatwością zwiódł obrońcę.

Słabszy występ 24-latka nie umknął angielskim mediom. Dziennikarze podkreślali, że Bednarek nie radził sobie z kryciem Niemca i przy obu jego golach mógł zachować się lepiej.

- Po jego zwodzie Polak wyglądał jakby stopy miał odlane w cemencie - pisze "Daily Mail", odnosząc się do pierwszego trafienia Wernera. W innych mediach opinie były bardzo podobne.

- Bednarek przez cały mecz tak naprawdę nawet nie zbliżył się do Wernera - czytamy na łamach "The Independent". Tam stoper otrzymał "szóstkę" w dziesięciostopniowej skali. Słabsze oceny miało tylko dwóch graczy "Świętych".

Noty serwisu "SofaScore" także dalekie są od dobrych. Polski obrońca został oceniony na "6,2". Był to drugi najsłabszy wynik w Southampton, po strzegącym bramki Alexie McCarthym.