Krzysztof Stanowski chwali młodego reprezentanta Polski. "Wskakuje do koszyczka 'nietykalni w kadrze'"

Wśród graczy chwalonych po spotkaniu w Sewilli znaleźli się przede wszystkim Wojciech Szczęsny, Robert Lewandowski oraz Kamil Glik. Doświadczeni piłkarze pokazali, że potrafią udźwignąć rolę liderów.

Krzysztof Stanowski nie ma żadnych wątpliwości, że ostatnia dwójka spośród wymienionych zawodników powinna grać w kadrze zawsze, gdy tylko jest to możliwe. Stopera komplementował już w "Hejt Parku".

- Glik jest nie do zastąpienia. Nie mamy piłkarzy na środek obrony o takich parametrach jak on, o takim serduchu jak on, tak walecznych - analizował.

Dziennikarz na Twitterze nie szczędził też pochwał pod adresem Kamila Jóźwiaka. Jego zdaniem piłkarz Derby County także powinien mieć pewne miejsce w drużynie Paulo Sousy.

- Obok Kamila Glika i Roberta Lewandowskiego, Kamil Jóźwiak wskakuje u mnie do koszyczka z etykietą "nietykalni w kadrze". Ma swoje ograniczenia, w klubie bez rewelacji, ale w kadrze ma łatwość generowania liczb - napisał Stanowski.

23-latek w sobotni wieczór zaliczył asystę przy trafieniu Roberta Lewandowskiego. Po raz trzeci to on był autorem kluczowego podania w seniorskiej kadrze. Zdobył też dwie bramki, rozgrywając łącznie 16 meczów.