Kubacki na ustach Norwegów. Granerud wbił szpilę Polakowi. Poszło o konkurs Turnieju Czterech Skoczni

Dawid Kubacki i Halvor Egner Granerud toczą bój o zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. Obecnie liderem jest Norweg, który ma 23,3 punktu przewagi nad Polakiem. Więcej o rywalizacji przeczytacie TUTAJ.

Atmosfera jest więc napięta. Wszystko przez ostatni konkurs w Innsbrucku - lider zawiódł, natomiast reprezentant "Biało-czerwonych" wygrał i zmniejszył stratę, która wcześniej była jeszcze bardziej pokaźna.

Teraz Granerud odniósł się do wydarzeń na austriackiej skoczni. Zawodnik ten uważa, że Kubacki zyskuje przez wzgląd na sympatię sędziów - Polak startował z wyższej belki, co pomogło mu w osiągnięciu imponującego rezultatu.

- Widziałem, że wczoraj powiedzieli, że dbają o zdrowie Kubackiego. To musi być bardzo miłe, że jesteś na tyle uprzywilejowany, że zależy im na tym, jak daleko skaczesz - rzucił w rozmowie z "TV2".

Graneruda wspierają lokalni eksperci. Oni również uważają, że lider Pucharu Świata miał wcześniej szczęście.

- Dzisiejsze kwalifikacje to dobry punkt wyjścia przed jutrzejszymi zawodami. Dobrze, że jutro Kubacki skacze prawie o tej samej porze, bo w Innsbrucku warunki były zupełnie inne - możemy przeczytać na stronie "TV2".

Halvor Egner Granerud stoi przed szansą na zakończenie posuchy norweskich skoczków. Ostatnim zawodnikiem z tego kraju, który wygrał TCS, był Anders Jacobsen (2006/07).