Piłkarze Realu Madryt reagują na awans do finału LM. "Ta drużyna to pie***ony żart"

Real dotarł do finału Ligi Mistrzów w niezwykłych okolicznościach. Nie dość, że w fazie pucharowej eliminował PSG, Chelsea i Manchester City, to w każdym z tych dwumeczów musiał gonić wynik.

W półfinale dopiął swego dosłownie w ostatniej chwili. Dwa gole, które dały mu dogrywkę, strzelił Manchesterowi City dopiero w doliczonym czasie gry. W dodatkowej części meczu zadał decydujący cios. Wygrał 3:1.

- Nie ma lepszego uczucia. Nie da się tego wytłumaczyć. Najlepsze dopiero nadejdzie... Teraz musimy cieszyć się chwilą. Wyeliminowaliśmy wielką drużynę z wielkim trenerem - zachwycał się Casemiro.

Manchester City przy prowadzeniu 1:0 miał dwie świetne okazje. Obie zmarnował Jack Grealish.

- Wierzyliśmy do końca. Ferland Mendy wykonał kluczową obronę na linii, potem ja. Doprowadziliśmy do remisu 1:1, później strzeliliśmy gola na 2:1... Manchester City był wtedy martwy - stwierdził Thibaut Courtois.

- Wyeliminowaliśmy wspaniałe zespoły, które wydały mnóstwo pieniędzy, żeby wygrać Ligę Mistrzów. Ostatnie minuty z City były niesamowite - przyznał Belg.

Gola na wagę awansu dla Realu strzelił Karim Benzema.

- Noc pełna emocji. Jestem bardzo dumny z drużyny i Madridistów. Do zobaczenia we Francji na finale! - napisał napastnik Realu.

W bodaj najciekawszy sposób na zwycięstwo Realu zareagował Toni Kroos. Niemiec za swoim koncie na Instagramie zamieścił serię zdjęć cieszących się piłkarzy "Królewskich". Komentarz? - Ta drużyna to pie***ony żart - podsumował piłkarz.